piątek, 9 września 2011

Marzena Sadocha i "Małe dziecko"

Finalistka czwartej edycji konkursu poświęconego polskiej dramaturgii współczesnej Metafory Rzeczywistości opowiada o swojej sztuce "Małe dziecko" i o współpracy z reżyserem Norbertem Rakowskim:

Marzena Sadocha, foto: IKS
 O trzech prawdach:
W rozmowie z Norbertem Rakowskim powiedziałam, że tekst jest o niekończących się zakończeniach - serii zdarzeń, które nie mają początku i środka, tylko kończą się właśnie w tym czasie. Reżyser nazwał to "rekonstrukcją zdarzeń w krzywym zwierciadle". A temat jest banalny - o śmierci i miłości. Wszystkie z tych trzech opisów są prawdziwe - perspektywa osoby, która pisała, tej, która tłumaczy sensy na scenę i aktora, który musi w swoich działaniach i myślach ten tekst przeczytać, materializując go na scenie.
O dramaturgicznym materiale:
W moim tekście nie było zapisanych szczegółowo wskazówek, umiejscowień, ukonkretnień. Myślę sobie, że fajnie jest gdy powstają materiały, które mają jakiś potencjał teatralny, a ludzie, którzy nad nimi pracują mogą dodawać swoje jakości. Ten materiał musi być jakiś, żeby pobudzić do pracy. Tutaj przechodzimy z funkcji dramatopisarza, który przy biurku ma jakieś marzenia, do roli dramaturga, który w pracy musi trochę zmienić swoją perspektywę. Starać się mówić trochę innym językiem.


Marzena Sadocha (ur. 1978)
Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Wrocławskiego (doktorantka, wykłada na specjalności Creative Writing),  sekretarz  redakcji „Notatnika Teatralnego”, w którym pracuje od 2003 roku. Od sezonu 2010/2011 dramaturg Teatru Polskiego we Wrocławiu (dramaturgie: Hamlet w reż. Moniki Pęcikiewicz, Lincz. Pani Aoi. Wachlarz. Szafa w reż. Agnieszki Olsten). Przygotowała czytanie HamletaMaszyny Heinricha Müllera. Laureatka konkursów literackich.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | Design Blog, Make Online Money