piątek, 9 września 2011

Paweł Szkotak o Metaforach Rzeczywistości 2011

Na czwartą edycję konkursu poświęconego polskiej dramaturgii współczesnej Metafory Rzeczywistości napłynęło dokładnie 156 tekstów. Jury, w składzie: Przemysław Czapliński, Łukasz Drewniak i Paweł Szkotak, musiało wyłonić trójkę zwycięzców. Poniżej prezentujemy co o konkursie miał do powiedzenia ten ostatni, czyli dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu.


Paweł Szkotak, foto: Teatr Polski w Poznaniu
O papierosach:
Było z czego wybierać. Mieliśmy sporo burzliwych rozmów, dyskusji, narad. Dużo wypalonych papierosów... Wybraliśmy teksty, które w moim przekonaniu są najbardziej interesujące i niezwykłe, a jednocześnie każdy z tych dramatów anektuje jakąś inną przestrzeń - semantyczną i artystyczną.
O technikach literackich i pniach:
Celowo wybieraliśmy teksty, które korzystają z różnych technik literackich. Ważne było dla nas, by pokazać nie tyle trzy różne światy, trzy tematy, ale też trzy różne sposoby pisania, kompletnie inne konwencje i strategie autorskie. W moim przekonaniu to świadczy o dwóch rzeczach: to są świadome wybory, co świadczy o dużej dojrzałości, a z drugiej strony jest to zwyczajnie ciekawsze niż trzy teksty wychodzące z tego samego pnia.
O nieperformatywności stolików:
To będą czytania performatywne, to znaczy takie, które ujawniają od razu potencjał teatralny tekstu. Nie będzie to czytanie przy stoliku.
O pełnoprawności, czyli dodatkach:
Jeden z tych teksów zostanie do końca roku kalendarzowego wystawiony w Teatrze Polskim jako pełnoprawna realizacja. [...] Mamy wstępną obietnicę, że tekst, który będzie realizowany, zostanie wydrukowany jako dodatek do "IKS-a".
O własnym egoizmie i altruizmie:
Konkurs dramaturgiczny dla Teatru Polskiego jest bardzo ważną rzeczą z dwóch powodów. Po pierwsze - jest to powód bardziej egoistyczny - dlatego, że jest to dobra droga, by dobre teksty trafiały do Poznania i byśmy mogli je wystawiać. Drugi, bardziej altruistyczny, jest taki, że wierzę w polski dramat współczesny od samego początku. On się niesłychanie interesująco rozwija i widzowie chcą przychodzić na polskie teksty. Myślę, że jesteśmy świadkami bardzo ciekawego zjawiska.
O Smoleńsku, smudze cienia i dzikim kapitalizmie, czyli o Polakach:
Dla mnie przygoda z tymi tekstami jest zawsze bardzo interesującym doświadczeniem. Również z tego powodu, iż wydaje mi się, że jest to reprezentatywna próbka socjologiczna tego, o czym myślą Polacy. Zawsze jest sporo bardzo aktualnych tematów - pokazywały się różne rzeczy, Smoleńsk też. Bardzo częstym tematem była próba określenia tożsamości, odnalezienia w świecie, zrozumienia tego świata. Często też teksty miały związek z wchodzeniem w tzw. smugę cienia i pierwszymi kryzysami tożsamości. Sporo też było tekstów związanych z problemami wynikającymi z zażyłości bliskich osób, które razem próbują iść przez życie. Również sporo tematów związanych ze starością. Wiele było tematów społecznych, związanych z kryzysem, bezrobociem, dzikim kapitalizmem. Duża różnorodność. Ogólny średni poziom - jeśli coś takiego w ogóle w sztuce istnieje - wydaje mi się, że był dosyć wysoki. Warsztatowa umiejętność pisania z roku na rok się podnosi.
[źródło: notowane na konferencji prasowej]

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | Design Blog, Make Online Money